Tak więc, Scheppach HS80 po złożeniu prezentuje się tak:
Od tyłu:
Po rozłożeniu na maxa bocznej dostawki:
Wymiary: 40x52 złożony, 63x52 rozłożony
Średnica rury do odciągu z tyłu to niecałe 4cm
Mocowanie przykładnicy bocznej - z obu stron przykładnicy są zwykłe blaszki, które za pomocą pokrędeł "łapią" się krawędzi stołu. Jak się skręci mocno, to trzyma, ale nie warto dokręcać z całej siły bo już słychać jakieś niepokojące trzaski. Co do dokładności - po obu stronach stołu znajdują się przyklejone miarki, dzięki którym możemy sobie prosto ustawić naszą culagę, jednak jeżeli chcemy używać dołączonego profilu aluminiowego, sprawa się nieco komplikuje. Ów profil jest za krótki żeby przykryć jednocześnie obie miarki. (patrz zdjęcie nr 2) Tak więc chcąc odmierzyć np. 40mm, musimy na jednej miarce ustawić żądaną odległość, sprawdzić jaka wartość jest ZA przykładnicą i taką samą ustawić na drugim końcu... Jest to strasznie irytujące bo każda zmiana trwa ok 4-5 minut (żeby wszystko było idealnie i dobrze dokręcone) dołączam zdjęcie:
Czy stół roboczy jest prosty? Oczywiście NIE
po pierwsze, obszar piły (ten wyciągany plastikowy prostokąt o zaokrąglonych rogach mocowany na 8 śrubek) jest o 1-2mm niżej od samego stołu. na chwilę obecną nie wiem jak to wyeliminować. Po drugie - wysuwana dostawka jest niższa od stołu, ale tutaj wystarczą podkładki i sprawa będzie załatwiona:
TESTY:
Na początek wziąłem panela podłogowego i rozciąłem go żeby sprawdzić jak będzie zachowywać się dołączona tarcza (24 zęby). Szczerze mówiąc spodziewałem się tragicznej jakości, ale zostałem pozytywnie zaskoczony:
Następnie sprawdziłem czy przykładnica kątowa ma kąt 45 stopni - NIE MA
Jednak jest to wina luzów samej przykładnicy, to da się naprawić
Następnie sprawdziłem jak idzie cięcie 45mm sosnowej kantówki - szło bardzo dobrze, nie zrobiłem zdjęcia, ale uwierzcie - nie było się do czego przyczepić. Następnie sprawdziłem czy po przechyleniu tarczy piły na 45 stopni uda się tak przyciąć ową kantówkę. Odpowiedź: NIE da się
potrzeba jednak zainwestować w elektroniczny kątomierz...
Wymiana tarczy: Po zakupie od razu postanowiłem zainwestować w porządną tarczę. Kupiłem Bosch Optiline Wood 48 zębów.
Proces wymiany jest NIESAMOWICIE irytujący. Dostęp jest katastrofalny, trzeba się tam dostać od dołu uprzednio odkręcając kilka śrubek i wyciągając osłonę tarczy. Gdy już to zrobimy i opuścimy naszą tarczę na sam dół, zobaczymy to:
Samo odkręcenie tarczy wymaga dwóch (dołączonych do zestawu) kluczy, które należy ułożyć tak:
i użyć siły Pudziana żeby to odkręcić - i najlepiej robić to w rękawicach, bo jak już puści to z racji małej ilości przestrzeni przygrzmociłem ręką w konstrukcję piły. Jak już udało mi się zdjąć starą tarczę, to włożenie nowej zajęło mi chyba z 10 minut - jest tak mało miejsca że tarcza o identycznej średnicy ledwo ledwo się mieści i trzeba było lekko odgiąć powierzchnię stołu do góry (sic!) żeby piła weszła w swój otwór.
PODSUMOWANIE
Piła tnie, odciąg działa jak należy, można ją łatwo skręcać itp, ale żeby służyła jako wygodne i precyzyjne narzędzie, potrzeba jednak włożyć trochę pracy. Po pierwsze - kupić lepszą tarczę. Po drugie - dorobić sanki (na jednej płozie) do precyzyjnych cięć prostopadłych.
Jak za cenę 300 zł jestem bardzo zadowolony. Zwłaszcza że jak czytałem w wielu wątkach, nawet przy piłach za 1500 zł należy wprowadzać usprawnienia. Minusem może być mały rozmiar, ale zależy do czego chcesz używać tej piły - ja uważam ten rozmiar za plus, bo kiedy jej nie używam, chowam pod stół i nie zawadza ona nikomu.
Jakbym coś pominął - mogę doprecyzować