Odprawie dwóch lat mam taśmówkę Makity LB 1200F. Byłem pozytywnie zaskoczony, po raz pierwszy taka maszyna w moim warsztacie,duzo ułatwiła mi pracę z wycinaniem kształtów. Używana jednak sporadycznie,4 nóżki do łozka, dwa jelonki,nogi do stołu i zabawa jak nie bylem nawierzony maszyną. Mimo ze używam sporadycznie przydaje sie w warsztacie. Lubię czasem coś zmienić i myslę żeby Makitę wymienić na Dewalta 876. Na minus tej drugiej zauważyłem stolik bo jest z aluminum gdzie w Makicie jest żeliwny. Dewalt ma wiekszą moc,cena wyższa o około 1500 zł ale czy warto??