Gdyby ktoś chciał pobawić się i samemu i zrobić pastę woskową (w Polsce korzystałem z tak zw."Sekretu stolarza" ) musi postarać się o kupienie wosku pszczelego , najlepiej od jakiegoś pszczelarza. Kawałek takiego wosku wkładamy do słoiczka, słoiczek zaś do naczynia z gorącą wodą. Gdy wosk rozpuści się,wszystkie zanieczyszczenia opadają na dno. Wosk przecedzamy i dodajemy trzy części terpentyny, lub też terpentyny balsamicznej. Stosunek 1 część wosku + 3 części terpentyny. Po wystudzeniu otrzymamy pastę gotową do użycia. Podkreśla ona wspaniale rysunek drewna. Pozdrawiam wszystkich zainteresowanych Andrzej