6
« dnia: Czerwiec 03, 2020, 21:13:36 pm »
Witam szanownych forumowiczów.
Amatorsko i hobbystycznie zajmuje się drewnem, mam kilka projektów za sobą, narzędzi niewiele. Jako że nie mam warsztatu ani miejsca na spokojne realizacje to potrzebuję doposażyć się w zagłębiarkę. Pierwsza sprawa to budżet - maszyna + szyna max 1500 pln. Użycie głównie do drewna sosnowego, sklejki. Naczytałem się już swoje i naoglądałem filmów. Wybór pada pomiędzy boshem, i makita (sp6000j i dsp600). Zastanawiam się nad wersją akumulatorową ponieważ mam wiertarko-wkretarkę makita, ładowarkę oraz 2 akumulatory 3ah. Idąc za filmikami promocyjnymi makita sp6000j i dsp 600 - wydajność ponoć ta sama. Dołożenie 100 czy 200 pln i zakup festola odpada, ponieważ narazie nie zamierzam zarabiać tym sprzętem na chleb. Czy ktoś z forumowiczów jest w stanie mi odpowiedzieć na pytania jak to w praktyce wygląda:
- żywotność sprzętu akumulatorowego
- czas pracy na tych nie oszukujmy się małopojemnych akumulatorach 3ah
- głośność (czytałem że tarcze do awersji akumulatorowych są cieńsze a sama praca cichsza)
- żywotność osprzętu przy amatorskim użyciu
- czy można poradzić sobie z podcinaniem gumy dociskającej materiał przy cięciu pod kątem
- który sprzęt lepiej wybrać dla zastosowań hobbystycznych