Ja pracuje na szlifierce ale większej. SCM dmc sd30.
to jest kombajn w stosunku do tego co potrzebuje
Ja pracowałem.
Nie należy stać za szlifierką bo wystrzeliwuje elementy.
I to się zdarza co chwilę.
Krótsze elementy potrafią sie zatrzymać pod bębnem i jest dołek.
Szlifierki te nie mają oscylacji chyba że model JET 22-44 OSC więc lecą długie rysy od papieru ściernego.
I nie schylać się jeśli coś spadło na podłogę jak maszyna pracuje. Trzeba tak ustawic maszynę żeby nie możliwe było staniecie w miejscu zadawania i odbierania materiału.
na której konkretnie pracowałeś?
zdaje sobie sprawę z kickbacku nie tylko w tej maszynie, na szczęście mam w zwyczaju nie stać za obrabianym materiałem kiedy maszyna kręci się w moim kierunku
Jeżeli chodzi o samą gradacje to 120-180 żeby po pierwsze wychodził "gotowy" produkt a po drugie uniknąć tych długich "rys" które mogą powstać przy niższej gradacji
raczej 220 i 240
120 dobrze radzi sobie na rotacyjnej wiec podałem to jako dolna granice przedziału ale to na koniec i tak jest do przetestowania, na chwile obecną chce ustalić czy to w ogole ma sens i czy da rade osiągnąć zamierzony cel