Standardowe pytanie - jak wyposażyć swój warsztat? ;>

[Gyarto]

Cześć.
Od około roku bawię się stolarką. Zaczęło się od tego, że wpadałem do znajomego robić sobie głośniki i tak zostałem na dłużej (swoją drogą nie wyszło mi najgorzej, a nauczyłem się składać kolumny, kleić i szlifować fornir - pozostała nauka lakierowania )
Od jakiegoś czasu zastanawiałem się nad odejściem od biurka - niby wygodnie, praca 8-16, ale zacząłem przybierać figurę owada - bąka. W końcu postanowiłem, mam miejsce, mam możliwości, więc chcę "otworzyć warsztat".
Przez ostatnie kilka msc, pracowałem na różnych urządzeniach, począwszy od marketówki Parkside, przez semi professional Bosch, kończąc na Festoolu. Zawsze uważałem, że jak kupować sprzęt to na lata - nie chcę żeby zawiódł mnie w najmniej odpowiednim momencie. Niestety, niby posiadam jakieś doświadczenie to nie wiem za co warto zapłacić sporo, a za co tyle żeby kupić sprzęt będący na wypadek.
Planuję zacząć od pracy w roli montażysty - dostaję materiał/kupuję formatki, składam na warsztacie i montuję u klienta.
Proszę o porady co kupić kiedy to mam do dyspozycji 12tys +-15% tej kwoty. Wszystko będzie brane na firmę, więc muszę mieć faktury.
Moje wybory :
Wiertarko - wkrętarka Festool CXS Li 1350zł (pracowałem też na podobnym sprzęcie, ale marki Wurth - był wygodny, ale w tym wypadku mam wymienne głowice co mi bardzo odpowiada).
Odkurzacz - Makita VC3011L 830zł(nie miałem przyjemności pracować sprzętem festoola, ale patrząc na cenę oraz moje wymagania to wydaje mi się, że będzie odpowiedni. Ewentualnie zainwestuję w sprzęt marki Karcher).
Zagłębiarka - Tutaj mam poważny problem, pracowałem sprzętem Festoola jak i Boscha. Ten pierwszy jest o niebo lepszy, ale czy warto kupować sprzęt w cenie około 4000zł do moich potrzeb? Czy może warto pójść w coś za około 2000zł. Kolejne pytanie jest następujące - Jak się ma praca na sprzęcie akumulatorowym względem sprzętu na zasilaniu sieciowym?
Wyrzynarka - Część osób mówi, że nie warto, a inni, że jak najbardziej warto się w nią zaopatrzyć. Jeśli tak to w jaką i za ile?
Lamelownica - j.w
Frezarka górno-wrzecionowa - j.w
O czym jeszcze zapomniałem? Wiadomo, będę chciał zakupić dodatki jakimi są ściski, młotki inne narzędzia. Najważniejsze jednak teraz jest wybranie elektronarzędzi, które uprzyjemnią mi pracę.

Jeśli macie jakieś sensowne sety, swoje wskazówki to o nie proszę i z góry dziękuję.

Dodatkowo, bardzo możliwe, że w ciągu najbliższych dwóch lat będę budował dom i przy jego budowie planuję użyć swoich narzędzi, więc chcę aby były dobre

[amciek]

Zrobiles listę sprzętów z wyceną np. Festo, Boscha i innych? W tym budżecie to przy tej liście sprzętu z festoolem to wg. Mnie nie poszalejesz. Może na Boscha wystarczy.
Same duperszwindle ala mlotki, miarki, poziomice, skrzynka narzędziowa, kątowniki itp to tysiak Ci pęknie.
Ja bym zrobił listę wszystkich rzeczy, dopisał ceny i wtedy można rozkminiac co kupić. Firmę na F na B na D czy na M.

Ja osobiście Ci radzę kupić wszystko z jednej firmy np. festoola. Sprzęt fajny, systenery są wygodne. Poza tym zyskasz +3 punkty do prestiżu jak się z takim zestawem pojawisz na montażu. I mówię to serio. Paproki zwykle maja wszystko z innej parafii.
Jak nie starczy $ to Bosch lub dewalt lub metabo. Mafell też robi fajne rzeczy ale cenowo większa abstrakcja niż Festo więc cenę Mafella możesz sprawdzić żeby przekonać się, że jednak festool jest w przystępnych cenach i warto go wziąć.

Akumulatorowe narzędzia są wygodne w stosunku do przewowodych bo nie ma kabli. I to jest ich chyba główna zaletą. Dalej same wady. Jak tylko zechcesz użyć takiego narzędzia to okaże się, że Aku właśnie się wyladowal . A jak będziesz go chciał podladowac to okaże się, że już nie trzyma. Ja z natury jestem chytry lub jak kto woli oszczedny i wiem, że za 3 lata te Aku padną, a wymiana to kilkaset złotych. Wkretarka musi być akumulatorowa ale pilarka/zaglebiarka już nie koniecznie. No chyba, że będziesz robił na zadupiach bez prądu. Ale to wtedy takich robót nie bierz. Jak ktoś nie ma prądu w domu tzn, że coś z nim nie tak i trzeba go omijac łukiem .

BTW. Powiedz mi szczerze czy wkrętom assy lub zwykłym pz, którymi będziesz kręcił te meble zrobi różnice czy będą kręcone Wkretarka festoola cxs za 1300 czy metabo za 500? Czy Ty poczujesz różnice w komforcie? Wątpię. Na początku rozkręcania tego biznesu  będziesz tak Zakręcony, że nawet meec z Julii da radę .
Ale ja Ci osobiście odradzam festoola. Mam i uważam, że super sprzęt.

Wyrzynarka wg. Mnie to też podstawowe narzędzie przy montażu mebli. Ale carvexa nie bierz, podobno lipny jest. Nie mam ale tak czytałem. Lepszy jest trion. Mam i polecam.

Lamelownica. Masz na myśli oczywiście domino? Jeśli zwykła. Lamelownica to bierz lamello zeta. Sprzęt dobry a takiego właśnie poszukujesz.
Ja bym Ci radził i domino i Lamelownica. A jak do kompletu weźmiesz jeszcze kolkarke z Mafella to żaden mebel Ci nie straszny. Tylko obawiam się, że jakbyś wziął te 3 narzedzia to na resztę nie wystarczy. Wiec musisz sam zdecydować.
W razie co w Juli też są lamelownice, chłopaki mają i mówią, że dają radę.
Ale z tego co czytałem to nie jest sprzęt na lata.

Do skręcania mebli na pewno potrzebujesz zaglebiarke z szyna. Wg. Mnie to będzie podstawa.
 Jak napisałeś wypada wziąć ze sobą na robotę odkurzacz. Cechą Paproka. Jest to, że ma zmiotke i szufelke. Odkurzacza brak. Nie bądź paprokiem i kup odkurzacz. Tu bym się nie rozwodzil zbytnio. Ma ssać, a to większość robi całkiem nieźle o ile im się worki i filtry wymienia. Wiec sprawdził bym cenę worków i filtrów. Przydatna rzeczą w odkurzaczu jest długi przewód oraz gniazdko do podłączenia narzędzia.z autostartem i opóźnionym wyłączaniem.

[komseba]

Jeżeli do klientów będziesz podchodził tak jak do nas, to najlepszy sprzęt ci nie pomoże niestety. Mała podpowiedź, spójrz w regulamin.
Pytanie zadałeś na tyle rozległe, że możesz dostać setki różnych odpowiedzi.

[Gyarto]

Jeżeli do klientów będziesz podchodził tak jak do nas, to najlepszy sprzęt ci nie pomoże niestety. Mała podpowiedź, spójrz w regulamin.
Pytanie zadałeś na tyle rozległe, że możesz dostać setki różnych odpowiedzi.

Przepraszam.
Myślałem, że jednak wystarczająco się wypowiedziałem, a w rzeczywistości wyszedłem jak nie jeden ze swoich klientów.
Potrzebuje podstawowe narzędzia do pracy jako montażysta, a warsztaty w których pracowałem korzystały z narzędzi, które były markowe jak festool albo dosłownie wyjęte z chipsów. Chciałem się poradzić co będzie sensownym zakupem, w co warto pójść.

Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka

[Gyarto]

Zrobiles listę sprzętów z wyceną np. Festo, Boscha i innych? W tym budżecie to przy tej liście sprzętu z festoolem to wg. Mnie nie poszalejesz. Może na Boscha wystarczy.
Same duperszwindle ala mlotki, miarki, poziomice, skrzynka narzędziowa, kątowniki itp to tysiak Ci pęknie.
Ja bym zrobił listę wszystkich rzeczy, dopisał ceny i wtedy można rozkminiac co kupić. Firmę na F na B na D czy na M.

Ja osobiście Ci radzę kupić wszystko z jednej firmy np. festoola. Sprzęt fajny, systenery są wygodne. Poza tym zyskasz +3 punkty do prestiżu jak się z takim zestawem pojawisz na montażu. I mówię to serio. Paproki zwykle maja wszystko z innej parafii.
Jak nie starczy $ to Bosch lub dewalt lub metabo. Mafell też robi fajne rzeczy ale cenowo większa abstrakcja niż Festo więc cenę Mafella możesz sprawdzić żeby przekonać się, że jednak festool jest w przystępnych cenach i warto go wziąć.

Akumulatorowe narzędzia są wygodne w stosunku do przewowodych bo nie ma kabli. I to jest ich chyba główna zaletą. Dalej same wady. Jak tylko zechcesz użyć takiego narzędzia to okaże się, że Aku właśnie się wyladowal . A jak będziesz go chciał podladowac to okaże się, że już nie trzyma. Ja z natury jestem chytry lub jak kto woli oszczedny i wiem, że za 3 lata te Aku padną, a wymiana to kilkaset złotych. Wkretarka musi być akumulatorowa ale pilarka/zaglebiarka już nie koniecznie. No chyba, że będziesz robił na zadupiach bez prądu. Ale to wtedy takich robót nie bierz. Jak ktoś nie ma prądu w domu tzn, że coś z nim nie tak i trzeba go omijac łukiem .

BTW. Powiedz mi szczerze czy wkrętom assy lub zwykłym pz, którymi będziesz kręcił te meble zrobi różnice czy będą kręcone Wkretarka festoola cxs za 1300 czy metabo za 500? Czy Ty poczujesz różnice w komforcie? Wątpię. Na początku rozkręcania tego biznesu  będziesz tak Zakręcony, że nawet meec z Julii da radę .
Ale ja Ci osobiście odradzam festoola. Mam i uważam, że super sprzęt.

Wyrzynarka wg. Mnie to też podstawowe narzędzie przy montażu mebli. Ale carvexa nie bierz, podobno lipny jest. Nie mam ale tak czytałem. Lepszy jest trion. Mam i polecam.

Lamelownica. Masz na myśli oczywiście domino? Jeśli zwykła. Lamelownica to bierz lamello zeta. Sprzęt dobry a takiego właśnie poszukujesz.
Ja bym Ci radził i domino i Lamelownica. A jak do kompletu weźmiesz jeszcze kolkarke z Mafella to żaden mebel Ci nie straszny. Tylko obawiam się, że jakbyś wziął te 3 narzedzia to na resztę nie wystarczy. Wiec musisz sam zdecydować.
W razie co w Juli też są lamelownice, chłopaki mają i mówią, że dają radę.
Ale z tego co czytałem to nie jest sprzęt na lata.

Do skręcania mebli na pewno potrzebujesz zaglebiarke z szyna. Wg. Mnie to będzie podstawa.
 Jak napisałeś wypada wziąć ze sobą na robotę odkurzacz. Cechą Paproka. Jest to, że ma zmiotke i szufelke. Odkurzacza brak. Nie bądź paprokiem i kup odkurzacz. Tu bym się nie rozwodzil zbytnio. Ma ssać, a to większość robi całkiem nieźle o ile im się worki i filtry wymienia. Wiec sprawdził bym cenę worków i filtrów. Przydatna rzeczą w odkurzaczu jest długi przewód oraz gniazdko do podłączenia narzędzia.z autostartem i opóźnionym wyłączaniem.

Jeśli chodzi o duperele to na nie jest oddzielny budżet. Łącznie mam około 15.000zl, ale liczę koszt zrobienia stołu, wykończenia ściany jak i poprawienia oświetlenia + zakupu dupereli. Cała reszta zostaje na narzędzia i tak :
Wkrętarka to około 1350 zł - chce festooola ze względu na wymienne głowice co jest dla mnie wygodne. W jednej głowicy mam wiertło, a w drugiej bita.
Odkurzacz już mam praktycznie wybrany (makita 830zl), pracowałem z ekipą bez odkurzacza jak i z nim - standard pracy to niebo i ziemia.
Jeśli chodzi o zaglebiarke to chyba postawie na festooola, zestaw kosztuje około 3200zl, a jest to sprzęt z dodatkową tarcza, prowadnica oraz z grubościa cięcia do 75mm (co mi się przyda na pracę przy budowie domu).
Do zestawu brakuje napewno tradycyjnej lamelownicy, wyrzynarki oraz frezarki (ale co do tej nie jestem pewny, pracowałem tylko na festoolu z prowadnica i byłem zadowolony, ale czy tego potrzebuje skoro watpie, że będę obrabial mdf, który później będę lakierowal. Frezarka będzie służyła do pierdol jak montaż ledow.
Jeśli chodzi o kolkownice to wystarczy mi dobre wiertło oraz szablon do kołków wolfcrafta.

Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka

[Kamel]

Jeżeli do klientów będziesz podchodził tak jak do nas, to najlepszy sprzęt ci nie pomoże niestety. Mała podpowiedź, spójrz w regulamin.
Pytanie zadałeś na tyle rozległe, że możesz dostać setki różnych odpowiedzi.

Przepraszam.
Myślałem, że...

Gyarto chodziło o Ust. II pkt 1 ppkt a Regulaminu i dział Przedstaw się na Domidrewno 

[Gyarto]

Jeżeli do klientów będziesz podchodził tak jak do nas, to najlepszy sprzęt ci nie pomoże niestety. Mała podpowiedź, spójrz w regulamin.
Pytanie zadałeś na tyle rozległe, że możesz dostać setki różnych odpowiedzi.

Przepraszam.
Myślałem, że...

Gyarto chodziło o Ust. II pkt 1 ppkt a Regulaminu i dział Przedstaw się na Domidrewno 

Tego się nie spodziewałem ponieważ myślałem o poście w tym dziale, ale jak zobaczyłem częstotliwość odpowiedzi w różnych tematach tamtego działu to uznałem swój potencjalny wpis za spam zaraz się poprawię

Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka

[amciek]

Ts 75 do mebli to strzelanie z armaty do Wróbla. Ts 55 jest bardziej poręczna. Ja wiem, że Ty chcesz mieć uniwersalny sprzęt ale ts 75 jest ogromna, ciężka i nieporeczna.

Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka

[RobRob]

Parca w drewnie czy płycie
Wkretarkę może metabo a zagłębiarkę mafell

[Andriu]

do mebli z płyty tylko zagłębiarka  mafella  z  podcinakiem,  do tego wyrzynarka  najlepiej trion 300  festoola i  bez uchwytu żelaskowego  bo nie wygodna, za mafela  w dobrym sklepie dasz niecałe  3000 zł, pomyśl nad dofinansowanie  z bezrobocia  . daja  20 tys  na start. odkurzacz możesz kupić  w lidlu, mój daje radę  kilka  lat i chętniej go biorę  niż  makitę bo ta  za ciężka jest. , lamelownicę  kiedyś miałem  ferma  ale  po 2 latach dostała luzów  więc  ostatnio dokupiłem  makitę, mafell  też  ma  fajną wkrętarkę  z wymiennymi  głowicami w tym kątowymi i  chyba  jest  mocniejsza  od  festola.

[Gyarto]

Parca w drewnie czy płycie
Wkretarkę może metabo a zagłębiarkę mafell

Praca w 99% w płycie.

Ts 75 do mebli to strzelanie z armaty do Wróbla. Ts 55 jest bardziej poręczna. Ja wiem, że Ty chcesz mieć uniwersalny sprzęt ale ts 75 jest ogromna, ciężka i nieporeczna.

Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka

Po przeczytaniu opinii pozostaje przy 55, bałem się tego jak będzie działała przy pracy związanej z budownictwem, ale znajomy korzystający z 55tki Boscha mówił, że jego nie miała problemów to co dopiero festool czy mafell

Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka

[Mcgyver]

Korzystam z tej zabłebiarki Boscha już chyba ze 2 lata. Co prawda robie tylko hobbystycznie ale przeciąłem ja naprawdę sporo. Zaczynając od sklejek na olchowych dylach kończac. Jak dla mnie nic lepszego nie potrzebuje. Z oryginalną tarczą spisuje się bardzo dobrze.

[RobRob]

Zagłębiarka Boscha to prawie jak Mafell tylko nie ma funkcji podcinania nawet szyny mają te same,
nie wiem czy Bosch pracuje na innych szynach tak jak Mafell i czy tak szybko wymienia się tarcze jak w mafellu

[resort25]

Gyarto widzę, że nawet budżet mamy taki sam, z ta różnicą że ja mam już kilka narzędzi

1. Zagłębiarka  - mam Makite i odradzam, następny będzie Maffel lub Festool ( sprzęt najważniejszy, bez którego nic nie zrobisz)

2. Odkurzacz - bez niego zasyfisz klientowi całą chatę jak będziesz używał zagłębiarki z tym wyborem przesadziłeś na początek, ja mam polecanego na forum MacAlistera i daje radę , jak  napisał Amciek ma ssać! MacAlister kosztował 350zł a nie 830, ma gniazdo na elektronarzędzia, autostart oraz opóźnione wyłączanie i ssie dość mocno - czyli spełnia swoje zadanie. Zastanawiałem się też nad Makitą vc2512l - możesz pomyśleć i Ty.

3. Wiertarko-wkrętarka i tu popłynąłeś moim zdaniem. Poczytaj opinie chłopaków z forum i nie tylko, ja polecam Ci Metabo Quick Pro , ma również zdejmowana głowicę a kosztuję połowę tego co Festool. Pieniądze które zostałyby z zakupu wkrętarki przeznaczyłbym na dobrą wiertarką udarową do wiercenia w betonie i tu pomyślałbym nad urządzeniem akumulatorowym (jak ktoś wiercił w wielkiej płycie to wie o czym mówię)

4. Wyrzynarka - bez niej nie wyobrażam sobie montażu i wycinania różnorakich otworów. Wystarczy taka Metabo za 300 ale z dobrymi nożykami do laminatu - nie 10szt za złotówkę a jedna sztuka za 10zł.

5. Lamelownica - pierwszą kupiłem z Juli i porażka totalna!!! Syf jakich mało, miała większe luzy niż mój 10 letni rower. Obecnie posiadam Makitę i jest ok. Oczywiście jak ktoś pisał dobrze byłoby mieć LamelloZeta P2 ale to koszt x 6 w porównaniu do Makity

6. Frezarka - jeżeli do Led i obróbki krawędzi to wystarczy Makita RT0700CX2J (mam w pracy - dobry sprzęt) a do blatów musi być coś mocniejszego

7. Na pewno przyda się jeszcze wiele innych narzędzi jak: drabina - najlepiej taka symetryczna bez uchwytu u góry, dalmierz laserowy do pomiarów u klienta i nie tylko, dobre poziomnice - co najmniej jedna laserowa/dźwiękowa do poziomowania szafek (kręcisz nóżką i sygnał dźwiękowy podpowiada ci kiedy przestać - strasznie ułatwia/przyspiesza poziomowanie przede wszystkim szafek narożnych), jakieś wiertła, otwornice, szablony, wózek transportowy itd. ,itp.

8. Nic nie piszesz o transporcie. Czym chcesz przewozić te meble? Zakup auta to chyba największy z kosztów