Miary rozwijane - jakich używacie ?

[Przemcio]

Posłuchałem się i zamówiłem Hultafors 3 metrowa na początek.   Zobaczymy czy jest tak hi-endowa jak pisaliście

Jeśli będzie zamówię dłuższą do kompletu  

[Lirorobert]

Będziesz zadowolony.
obejżyj sobie jakiś filmik o tej miarce.

[Przemcio]

Oglądałem dlatego chce spróbować

[noprofi_semi]

ja używam najtańszych zwijańców ale tylko do pomiarów powyżej 2 m i szybkich zgrubnych. Osobiście wolę jednak składane drewniane

[Przemcio]

Składaną mam z festoola
Teraz chce zbijanego "maybacha"

[Przemcio]

Dotarł do mnie Mój Hultafors 3m

Faktycznie przyznaje super miarka

Polecam.

Teraz chyba 6m sobie jeszcze zamówie

[aramis44]

To co wykonujesz mierz miarą którą mierzyłeś

Święte słowa bez względu czy mierzysz centymetry, czy setne milimetra. W sumienie nie jest tak istotna dokładność (oczywiście w rozsądnych granicach) jak powtarzalność pomiarów.

[Lirorobert]

Hultaford ma tę przewagę na standardowymi miarkami, że po ustawieniu wymiaru na miarce, można ten wymiar przenieść na materiał przy pomocy matalowego znacznika który jest na spodzie miarki. Bardzo cienki znacznik. Zaznaczająć ołówkiem który nie jest super ostry, mogą powstać błędy spowodowane grubością narysownej linii.

[RobRob]

Chodzi ci o tą miarkę
I nowy kanał Jarka

[Lirorobert]

O tej miarce mówię

[looq1]

Też od jakiegoś czasu posiadam hultaforsa 3m, ale ni grom nie mogę się przyzwyczaić do jej wysuwania. Jak jest max schowana to trzeba mieć długie paznokcie aby ją złapać i wyciągnąć za górną część, bo od dołu jest ten ostry rysik który kłuje przy próbie wyciągania taśmy. W wersji 3 m praca nią w rękawiczkach jest prawie niemożliwa. Ja zostawiam sobie jakieś 2-3 cm wysuniętą i taką wkładam do kieszeni, aby po wyjęciu nie kombinować ze złapaniem tego małego początku

[Lirorobert]

Niestety jest to mały kłopot, ale to właśnie ten rysik pozwala bardzo dokładnie odznaczyc wymiar wskazany przez miarkę.

[Przemcio]

Ja miałem na początku ale szybko okazało się ze za słabo wciskałem przycisk. Po wciśnięciu go mocno do końca bez problemu się wyciąga nawet w rękawiczkach.

[bezgitary]

A jak ze ścieralnością miarki na taśmie? Mam stanleya i po niecałym roku niestety wytarł mi się jakiś 1-2 milimetry miarki. Niby nic takiego, ale następną miarę chciałbym na dłuższy okres, a to wytarcie jest irytujące, ponieważ nie zawsze można dokładnie odczytac wymiar

[kwita]

Używam miar Stanley, Tylon i nie widzę zużycia, mam 3 i 5 m, nie są drogie i co ważne, obie mają te same dokładności, do tego mam liniał 1m aluminiowy i jest ta sama dokładność... Najważniejsze, aby wszystko mierzyć tymi samymi miarami. Z miarą praktycznie się nie rozstaję