18 Marzec 2025, 17:57:22 czas Polski

Autor Wątek: Jaskinia tommies'a  (Przeczytany 4555 razy)

Offline tommies

Odp: Jaskinia tommies'a
« Odpowiedź #15 dnia: 30 Styczeń 2018, 13:06:19 czas Polski »
ano Bosch :)

Offline Lauter

Odp: Jaskinia tommies'a
« Odpowiedź #16 dnia: 30 Styczeń 2018, 20:49:42 czas Polski »
możesz napisać jaki model i jak się sprawuje? Aktualnie poszukuję jakiegoś dobrego lasera na budowę.

Offline siendziaty

Odp: Jaskinia tommies'a
« Odpowiedź #17 dnia: 30 Styczeń 2018, 21:08:37 czas Polski »
Aby trochę wygłuszyć, a przy okazji docieplić strop, bo nad piwnicą jest część salonu, zabrałem się za ocieplanie.
W porównaniu ze styropianem, robota z wełną jest dość wredna.

A dlaczego akurat wełna? Pytam nie z czystej upierdliwości, tylko sam waham się nad ociepleniem sufitu w garażu. Ścianę pomiędzy garażem ociepliłem grafitową 5'tką, a co do sufitu to opinie są różne. Że spadnie (pasuje pewnie kołkować), że wilgoć bo ściana nie oddycha, punkt rosy się przesunie itp.

Offline tommies

Odp: Jaskinia tommies'a
« Odpowiedź #18 dnia: 31 Styczeń 2018, 17:50:58 czas Polski »
Dlatego właśnie wełna a nie styropian, aby nie było kłopotów ze skraplaniem się pary wodnej na styku ze styropianem.  Owszem, samo zjawisko może wystąpić, ale wełna ma to do siebie, że "oddycha". Czyli nawet jak w skrajnym przypadku zaabsorbuje pewną ilość wilgoci, to równie łatwo się jej pozbędzie przy wietrzeniu pomieszczenia. Przy styropianie zwłaszcza na suficie jest problem, bo wszystko kisi się pomiędzy stropem a styropianem i jest ryzyko zagrzybienia.
Z zalet, to jeszcze odporność na wysokie temperatury i ogień. Niby wszystko jest zabezpieczone klejem cementowym, ale jak wiadomo w takich pomieszczeniach się szlifuje, spawa, działa opalarką itp.
Poza tym wełna to same wady - droga, pyli się, trzeba dokładnie najpierw wcisnąć w nią klej, a dopiero drugą warstwę robić na grzebień. Do tego z klejem od ciężaru staje się łamliwa i trzeba uważać przyklejając. Nie mozna też szlifować do równego jak styropianu. I na koniec znacznie gorzej zaciąga się klejem i wtapia siatkę w porównaniu ze styropianem :)
Ja używałem Rockwool FASROCK LL - dedykowanej do takich przypadków, a dzięki mniejszym wymiarom łatwiej ją było przyklejać. Sa też podobne innych producentów.
Jak porządnie zagruntujesz i przykleisz to nic nie odpadnie. Ja dla pewności na cały sufit dałem kilkanaście kołków do wełny, ale tylko dlatego, że na suficie miałem stary tynk cementowo-wapienny, który  miejscami był odparzony. Po kilku miesiącach nie stwierdziłem nawet najmniejszej ryski na suficie, poza tymi, co sam jakimś długim elementem zahaczyłem.


Laser to PLC-10 kupiony wiele lat temu. Pion i poziom trzyma dobrze - zgadza się w tym z profesjonalnym Dewaltem.
Ale teraz nie kupił bym takiego. Brakuje w nim rysowania linii na suficie, wielokrotnie przydała by się też funkcja rysowania 360 stopni
Teraz wybrał bym raczej coś w rodzaju Bosch GLL 3-80, lub DEWALT DCE089D1G no ale to zupełnie inna liga cenowa choć i jakość nieporównywalna choćby w intensywności linii lasera.
« Ostatnia zmiana: 31 Styczeń 2018, 18:11:56 czas Polski wysłana przez tommies »

Offline tommies

Odp: Jaskinia tommies'a
« Odpowiedź #19 dnia: 27 Luty 2018, 08:46:06 czas Polski »
Po wielu bólach regał w końcu powstał.
Udało mi się nawet zirytować niezwykle spokojnego sąsiada, gdy godzinami wyrównywałem kamieniami na Dremelu niezbyt udane i wystajace spawy :)
Na koniec spier... cały efekt gdy zachowałem się jak typowa blondynka.
Otóż odcień żółtego mi się spodobał na próbniku farb (identyczny jak Stanley ;) ) i zamiast kupić coś porządnego, to kupiłem Leroyową - Luxens.
Przestroga dla Was - tą farbą nie da się normalnie malować! Zachowuje się jak akwarela ;) Po 4 warstwach nie była w stanie pokryć stali a spływa jak woda po kaczce. Mimo starań wszędzie porobiły się zacieki. Nie kupujcie tego szajsu!

Teraz półki i ... szukanie miejsca na kolejny regał ;)


meridox

  • Gość
Odp: Jaskinia tommies'a
« Odpowiedź #20 dnia: 27 Luty 2018, 09:06:59 czas Polski »
w zeszłym roku używałem tej samej farby tylko w kolorze brązowym, najpierw podkład później ta farba dwie warstwy i trzyma dobrze, może jakaś trefna partia Ci się trafiła albo przemroziło ją, teraz w te mrozy to wystarczy że dostawę robią i już na pace tira czy dostawczaka przemarza

Fulicarius

  • Gość
Odp: Jaskinia tommies'a
« Odpowiedź #21 dnia: 03 Marzec 2018, 16:07:18 czas Polski »
No właśnie... gruntowanie/odtłuszczenie?

Co nie zmienia faktu że za oczekiwany efekt bez użerania się zwyklę trzeba więcej zapłacić :)