Wiem ze było tysiąc razy pisane
jakim olejem-pokostem itp. można wykańczać miski,deski czyli to co ma kontakt z żywnością, ale mam zagwozdkę.
Kombinuje z tymi paterami, misami zwał jak zwał, próbnie wybrałem tarczą łańcuchową na fleksie ,następnie ściernica lamelkowa i ściernica listkowa na trzpieniu, pełno miejsc do poprawki, pierwsza moja robota tego typu.
Jedna sprawa to dziwny białawy-jasny kolor-liczyłem na ciemniejszy, bo niektóre kawałki głogu jakie mam to miks brązu i purpury prawie.
Druga sprawa która wynika częściowo z pierwszej to kombinowanie moje nad zastosowaniem 2 rodzajów oleju na 1 misie, tzn części ciemniejsze pociągnąć olejem bezbarwnym a części jasne olejem ciemniejszym, podbijającym kolor i wyrazistość rysunku jasnego drewna . Macie jakieś podpowiedzi? jakie 2 oleje zastosować by współdziałały a nie gryzły się? Najpierw olejowa ciemne elementy? Czy najpierw podbić kolorem jasne drewno a następnie na niepomalowane ciemne elementy kłaść bezbarwny olej?