Wykańczanie powierzchni > Środki naturalne

Olejowanie deski dębowej

(1/3) > >>

jerry56:
witam, wykonałem deskę do krojenia z sezonowanego dębu. chciałbym ją w optymalny sposób zabezpieczyć - zaolejować. jaki środek byłby najlepszy? w tej chwili deska jest idealnie wyszlifowana, po lekkim wodowaniu. Fajnie mi się sprawdza olej lniany artystyczny ale nie wiem czy do kontaktu z żywnością to dobry pomysł? nie jestem pewien czy ma on jakieś dodatki przyśpieszające schnięcie itp? (kupowałem w sklepie  z artykułami dla malarzy). co polecacie w tym temacie?

djaworek:
Jak masz wątpliwości to przejdż się na najbliższe targowisko i tam dostaniesz olej lniany tłoczony na zimno , taki naturalny z nasion bez żadnych dodatków.

ZdroweFarby:
Olej toczony na zimno jest doskonały dla ludzi, a nie dla desek. Dla człowieka olej nieoczyszczany to samo zdrowie, bo oprócz dużej ilości nienasyconych kwasów tłuszczowych zawiera sporo innych substancji. Przechowuje się go w zimnie i bez dostępu światłą, żeby cenne dla nas składniki nie ulegały rozkładowi.
Deska nie stawia tak wysokich wymagań ;)
Dla niej ważne, żeby olej wszedł możliwie jak najgłębiej i żeby mu nic nie przeszkadzało w "wysychaniu" (choć tak naprawdę to on nie tyle schnie, co polimeryzuje i utwardza się w ten sposób). Dlatego rafinowany olej lniany (tłoczony na zimno) będzie lepszy bo żadne cząsteczki białek czy resztki substancji śluzowych nie będą konkurować z cząsteczkami tłuszczów o możliwość wejścia w pory drewna. Pory drewna poza wszystkim mają określone rozmiary i czystemu olejowi lnianemu surowemu znacznie łatwiej się tam wcisnąć niż nawet rafinowanemu ale tzw"gotowanemu" w którym polimeryzacja już została zapoczątkowana.
Oleje malarskie zwykle mają sykatywę (suszkę, osuszacz czyli katalizator procesu "schnięcia). Trująca nie jest, ale można kupić olej bez sykatywy.  Jeśli chcesz olej bez dodatków i dobry do drewna to poszukaj w necie pod hasłem "olej lniany do drewna surowy", na pewno znajdziesz odpowiedni.

HMF24:

--- Cytat: ZdroweFarby w Luty 18, 2018, 14:42:13 pm ---Olej toczony na zimno jest doskonały dla ludzi, a nie dla desek.
--- Koniec cytatu ---
Jak miło, że w końcu ktoś wie co i jak z olejem lnianym :)
Rzadkość.
Ale nie ze wszystkim się zgodzę :) Co do wnikania oleju lnianego czy innych preparatów. Raczej rozprowadzanie cieczy w drewnie następuje przez włókna i efekt kapilarny w przekroju czołowym.
Olej nasączając włókna powoli się w nich polimeryzuje. Szybko od warstwy wierzchniej  bo ma światło i tlen z powietrza, a w głębszych warstwach wolniej. Dzięki temu jeszcze sporo czasu po zabezpieczeniu powierzchni penetruje nadal drewno. Wbrew temu co mówi wiele osób olej lniany nie przestaje zabezpieczać drewna przez to, że się wypłukuje. Olej lniany biodegraduje się przez utlenianie. Czyli jak wierzchnie warstwy zaczynają się utleniać to warstwy niższe polimeryzują się jeszcze mocniej.

Tu jest troszkę informacji włącznie z filmikiem jak wygląda polimeryzujący się olej lniany surowy do drewna. Nie spożywczy. Olej lniany spolimeryzuje się nawet na wodzie :)
http://hmf24.pl/olej-lniany-hmf-dlaczego-dobrze-impregnuje-drewno/

Dentarg:
Dąb nie jest polecany na deskę do krojenia (podobno ze względu na zawartość tanin), ale skoro już zrobiłeś to musisz z tym żyć.

Ja polecam olej mineralny (taki jak w aptece można kupić na przeczyszczenie) - najlepiej z certyfikatem do kontaktu z żywnością lub certyfikatem farmaceutycznym - ten z apteki ma, ale jest drogi. A po olejowaniu można jeszcze powierzchnię zabezpieczyć mieszaniną wosku i oleju mineralnego. Tą wciera się na ciepło (po kompieli wodnej). Tą ostatnią warstę co jakiś czas trzeba odnowić, jeśli często się myję deskę na mokro.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej