Materiałoznawstwo > Sklejki

Problem z bejcowaniem sklejki.

<< < (2/4) > >>

Fizi96:
Wyszlifowałem na próbę jeden stopień do 0 pobejcowalem i efekt niestety marny identyczny jak za pierwszym razem. Sklejka pewnie najgorszej klasy bo za płytę 40mm 125x250 płacimy 450zł.

Zastosowałem też radę kolegi i bejcowalem gąbka jak najbardziej "sucho" i noc nie pomaga sine cienie czy plamki pozostają 😔

tomekz:
Jaką powtórnie robiłeś bejcą ?

Fizi96:
Bejca taka sama wodna jasny orzech firmy Bartek, ogólnie maja dobre bejce.

Zauważyłem że na kiepskiej sklejce pomimo solidnego odpylenia i odtłuszczenia, czekam aż benzyna ekstrakcyjna odparuje przy troszkę większej ilości miejscami tworzy się jakby napięcie powierzchniowe co skutkuje taki plamkami itp.

Czego przy drewnie nie zauważyłem a bejcuje pistoletem bo szybciej.

Lirorobert:
Z tego co piszesz to moim zdaniem sklejka nasiąknięta klejem. Jak pisałem.  Do produkcji tańszej sklejki używane są gorszej jakości materiały, w tym klej, który może nasycać forniry. Miejsca przesycone klejem nie przyjmą bejcy. Nie nasycone przyjmą i będą bardziej zabarwione. I masz plamy.

tomekz:

--- Cytat: tomekz w Kwiecień 04, 2020, 10:40:39 am ---Trudny temat , bo to sklejka.

Tu powinna być zastosowana bejca  szybkoschnąca  ,i technika nakładania możliwie sucha  , tak by bejca nie wnikała głęboko.

--- Koniec cytatu ---

Powtarzam drugi raz w/w.  Wodną bejcą  nic lepszego nie zwojujesz  .

Stopnie ze sklejki się obłoguje szlachetnymi gatunkami drewna .

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej