Czy Waszym zdaniem opłaca się dokupywać rozmaite opcjonalne rozszerzenia?
Póki co wystarcza mi podstawowa wersja oprogramowania. Ale różne dodatki kuszą coraz mocniej - pytanie tylko, na ile będzie się z nich korzystać w codziennej pracy? Wolę uniknąć sytuacji, w której dopłacam za bardziej rozbudowaną licencję, a w praktyce z niektórych modułów i funkcjonalności korzystam od wielkiego dzwonu.
Jak rzeczowo ocenić, które rzeczy okażą się faktycznie przydatne oraz będą często używane, a bez czego można się spokojnie obejść bez wielkich strat???