W Castoramie masz Dewalta ukośnicę DWS773 za 999 zł. Nie wiem skąd mają tą cenę, ale poszedłem i wziąłem. Zamęczam ją od dwóch miesięcy i nie narzekam. Przyjemna praca, zwłaszcza przy posuwie. Posuw jest "miękki", jakby amortyzowany. Nie umiem tego opisać, ale bardzo to przyjemne. Tarcza może nie jest wielka, ale wydaje się, że wystarczy do większości prac. Jedyny minus (chyba) to brak lasera.
Co ciekawe - tego Dewalta nie ma na stronie castoramy, a tylko w sklepach. Dziwne ...
Jak Ci się sprawuje ten DeWalt po tych kilku miesiącach pracy? Kupiłbyś jeszcze raz? Co do laseru, to widziałem na filmikach o co chodzi z tym wskaźnikiem linii cięcia XPS i w sumie nie wygląda to głupio- no chyba, że ktoś potrzebuje do pracy na dworzu w słońcu, to wtedy może być słabo. Zastanawiam się nad jego zakupem, ale jeszcze się waham między nią, a RYOBI 2000W 254mm EMS254L. Wiem, że to dwa całkiem różne sprzęty DeWalt ma mniejszą tarczę i moc...ale to DeWalt

z drugiej strony Ryobi to też żaden badziew.
Głownie chodzi mi o to, żeby nie zabierała zbyt dużo miejsca. Mój mały warsztat mieści się w garażu, do którego dodatkowo parkuję na noc auto, a mój stół roboczy ma 60 cm głębokości. A te dwie ukośnice mają posuw z przodu, co jest dla mnie bardzo ważne.
Ceny obu maszyn są zbliżone, ale niewiele jest o nich opinii. Jakbyś mógł coś więcej napisać, to byłbym wdzięczny.