Pokaż wątki

1

Kupię / Kupię... usługę

« dnia: Styczeń 29, 2019, 11:16:06 am »

Witajcie,
nie wiedziałem gdzie można zamieścić takie ogłoszenie na forum - dlatego wrzuciłem je tu.
Potrzebuje pomocy przy sklejeniu blatu stołu - nie posiadam prasy ściskającej i odpowiednich narzędzi.
Dowiozę materiał do 100km od Łowicza, dlatego proszę o propozycje za ile i w jakim terminie dla forumowiczów z tego terenu.


Pozdrawiam,
krzysiek

2

Krok po kroku (realizacje własne) / Blat do łazienki pod umywalkę

« dnia: Październik 25, 2017, 14:40:39 pm »

witam,
może nie do końca jest to własna realizacja, bo mam do Was pytanie - z czego byście go wykonali i jak go wykończyli.
blat miałby wymiary szer. 80cm, dł. 140cm, gr. min.5cm

najpewniej bez klejenia się nie obejdzie, ale czy robić to z fosztów o przybliżonej grubości, czy też z materiału o grubości 2cm i kleić warstwami?

no i przeznaczenie - łazienka, czyli wilgoć, czym to zabezpieczyć?

z góry dzięki za pomoc!

3

Środki sztuczne - lakiery / Kolor herbaty

« dnia: Marzec 23, 2016, 10:14:51 am »

Witam, czy ktoś z grona ma pomysł jak zabarwić sosnę na kolor herbaty? Najlepiej satyna.

4

Środki naturalne / Deska z czereśni

« dnia: Sierpień 24, 2015, 09:45:28 am »

hop hop hop pomocy! 
mam pytanie - zrobiłem deskę do serów z czereśni - nałożyłem na nią kilka warstw oleju lnianego, na początku deska była "miła" w dotyku... tzn. gładka powierzchnia, ale teraz pojawił się na niej "meszek". domyślam się, że to są włókna drewna, które pod wpływem oleju (jego wchłaniania) - "stanęły dęba"
1. czy można coś na to zaradzić?
2. czy to może jest naturalny efekt olejowania i nie mam się co martwić? w sumie robiłem to pierwszy raz i nie mam co oczekiwać gładkości lakieru?
3. a może powinienem teraz to jeszcze raz przeszlifować drobnym papierem i ponownie zaolejować?
4. czytałem także o miksturze wosku pszczelego i oleju - aplikowane na gorąco - ktoś z Was to praktykował?

5

Przedstaw się na Domidrewno / Hello...

« dnia: Sierpień 18, 2015, 14:57:27 pm »

Standardowo: jestem Krzysiek, mieszkam w małej wsi pod łowiczem
Niestandardowo: grzebię w drzewie bo żona mnie zmusiła ma różne pomysły, które staram się realizować (zazwyczaj) a do IKEA nie chce mi się jeździć  a tak naprawdę to zawsze lubiłem dłubać, tylko tak jakoś się złożyło że nie miałem kiedy i gdzie...