hop hop hop pomocy!
mam pytanie - zrobiłem deskę do serów z czereśni - nałożyłem na nią kilka warstw oleju lnianego, na początku deska była "miła" w dotyku... tzn. gładka powierzchnia, ale teraz pojawił się na niej "meszek". domyślam się, że to są włókna drewna, które pod wpływem oleju (jego wchłaniania) - "stanęły dęba"
1. czy można coś na to zaradzić?
2. czy to może jest naturalny efekt olejowania i nie mam się co martwić? w sumie robiłem to pierwszy raz i nie mam co oczekiwać gładkości lakieru?
3. a może powinienem teraz to jeszcze raz przeszlifować drobnym papierem i ponownie zaolejować?
4. czytałem także o miksturze wosku pszczelego i oleju - aplikowane na gorąco - ktoś z Was to praktykował?